Halina Guział − mieszkanka Wągrowca − straciła zdrowie latem 2018 roku. Doznała rozległego udaru mózgu i ledwo przeżyła. Dobę po wydarzeniu odzyskała przytomność i świadomość. Dzięki intensywnemu leczeniu jej stan poprawił się, ale jej życie wyglądało już zupełnie inaczej.
Dotąd opiekowała się niepełnosprawnym synem i domem, teraz sama potrzebuje opieki. Jest lewostronnie sparaliżowana, ma przykurcze w ręce i kolanie. Z powodu złamania szyjki kości udowej przeszła operację. Obecnie przebywa w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Wągrowcu i bardzo potrzebuje wsparcia, ponieważ ze skromnej emerytury wynoszącej 1035,86 zł nie zdoła opłacić 7 miesięcy leczenia w ośrodku. Koszt 1 miesiąca przekracza wysokość emerytury – dla potwierdzenia załączam fakturę.
Pani Halina jest zupełnie sama ze swoim bólem – ma tylko syna i mnie jako pełnomocnika. Wymaga intensywnej i długotrwałej rehabilitacji. Nie ma w tym wszystkim nikogo bliskiego. Ucieszyłoby ją, jeśli ktoś by ją odwiedził lub przysłał list.
Goni nas czas, ponieważ pierwsza faktura w kwocie 1143,33 zł ma być opłacona do 15 marca 2019 roku.
Wiem, że razem możemy pomóc pani Halinie w tej trudnej sytuacji, dlatego proszę w jej imieniu o wsparcie i wpłatę na pokrycie kosztów leczenia i rehabilitacji w zakładzie.
Aktualności
Brak aktualności