
Utrata wzroku jest jedną z największych strat, jaka może się przytrafić.
Nie sądziłem, że kiedykolwiek taka strata dotknie mnie, ale niestety…
Nazywam się Michał, mam 38 lat i od około dwóch lat jestem osobą prawie niewidomą. Wzrok utraciłem w wyniku zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych.
Po długotrwałej walce z chorobą okazało się, że uszkodzenia nerwów i drogi wzrokowej są trwałe i nieodwracalne.
Nie mniej jednak wraz z rodziną nie poddajemy się!
Znaleźliśmy klinikę okulistyczną, która prowadzi nowatorską terapię eksperymentalną z użyciem komórek macierzystych, której celem jest odbudowa uszkodzonych tkanek, a w rezultacie przywrócenie wzroku.
Dotychczasowe wyniki badań są bardzo obiecujące ale jeszcze daleka droga do uznania tej terapii za oficjalną metodę leczenia.
Po przejściu serii badań wstępnych zostałem zakwalifikowany do udziału w eksperymencie i w styczniu 2019 ma się odbyć pierwszy zabieg.
Pomimo że jest to terapia eksperymentalna, wymagane jest częściowe pokrycie kosztów z mojej strony… I tutaj mój apel o Państwa pomoc.
Pomagając w zbiórce na ten cel, nie tylko przyczynisz się do chociaż częściowego przywrócenia mi wzroku, lecz także do rozwoju medycyny w tej dziedzinie.
Aktualności
Brak aktualności