Grzegorz Salbert
Nazywam się Grzegorz Salbert. Przez 25 lat pomagałem ludziom, pełniąc służbę w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Rudzie Śląskiej.
Teraz sam potrzebuję pomocy.
Od wielu lat choruję na cukrzycę. Stałe pogarszanie się stanu zdrowia doprowadziło w zeszłym roku do amputacji nogi na wysokości uda.
Mieszkam na 3 piętrze w budynku bez windy. Samodzielne zejście po schodach jest dla mnie dużym wyzwaniem. Byłoby mi dużo łatwiej, gdybym miał odpowiednio dopasowaną protezę. Zdecydowanie zwiększyłaby się moja niezależność. Mógłbym pójść z wnukami na spacer i zaopiekować się nimi w razie potrzeby.
Koszty leczenia i rehabilitacji są wysokie, a w połączeniu z kwotą potrzebną na zakup protezy stanowią wydatek przekraczający moje możliwości finansowe. A że proteza jest jak samochód – również zużywa się i psuje – muszę liczyć się z jej cyklicznym serwisowaniem i wymianą.
Proszę, pomóż mi w codziennym funkcjonowaniu.
Twoja wpłata to część sprzętu, którego potrzebuję, by – mimo choroby i niepełnosprawności – wieść w miarę normalne życie.
Będę niezmiernie wdzięczny za każde wsparcie.
Aktualności
Brak aktualności