Tło strony zbiórki
zbiorki
ZBIÓRKA

Kawałek ziemi pod własne niebo

Zebrano: 2 656 z 10 000 zł
Status: Zakończona
Zbiórka stworzona przez i dla:

Anna Baranek-Jurkowska

Kraków, Polska
 

Cześć wszystkim! Z tej strony Ania 🙂

Pamiętacie popularne jakiś czas temu Ice Bucket Challenge? Wyzwanie to miało propagować wiedzę o stwardnieniu zanikowym bocznym, w zgrabnym skrócie: SLA. To nieuleczalna, postępująca choroba, która niszczy neurony ruchowe, prowadząc do zaniku kolejnych mięśni i, w konsekwencji, do śmierci. Z tą diagnozą żyję od paru lat.

Obecnie jestem osobą niezdolną do samodzielnej egzystencji, zależną od innych. Mam bardzo ograniczone możliwości ruchu, a w nocy oddycham przy pomocy respiratora.

W moim życiu nie brakuje jednak miłości i pięknych chwil. Kilka miesięcy przed otrzymaniem diagnozy urodziłam synka Jasia 😊💖 Moje pasje to malarstwo olejne na dużych formatach oraz gra na instrumentach – szczególnie na fortepianie i gitarze klasycznej. Uwielbiam pieśni religijne i kontakt z przyrodą. Kochałam chodzić po górach – czuć powiew wiatru i ciepło słońca, zwłaszcza w wyższych partiach wzniesień, obserwować niebo i kolory chmur. Wspaniałe jest poznawanie ciszy – zwłaszcza głęboką nocą – tak wiele można wtedy usłyszeć…

Ponieważ nie mogę już malować oraz grać, swoje refleksje i wrażenia przekazuję w wierszach. Wydałam dwa tomiki poezji.

Bycie mamą daje mi niewysłowioną radość. Choroba sprawia, że ta wielka radość jest jednak zabarwiona bólem. Boli mnie, że nie mogę mocno przytulić synka, zająć się nim i pomóc mu, gdy nie potrafi czegoś zrobić.

Ze względu na moje SLA wciąż mieszkam z rodzicami. Mając ponad 40 lat, marzę o czymś tak oczywistym dla wielu osób dużo młodszych ode mnie: własnej przestrzeni, gdzie mogłabym być gospodynią. Wspólne mieszkanie potrafi być uciążliwe dla obu stron – szczególnie, gdy jeden z członków rodziny ciężko choruje.

Razem z mężem pragniemy być „na swoim”, mimo mojego poważnego stanu. Zbieramy fundusze na budowę własnego domu lub domku chociażby. To wielkie wyzwanie pod każdym względem i potrzebujemy pomocy. Pomyśleliśmy, że zaczniemy od początku, czyli od miejsca, gdzie mogłaby stanąć nasza przystań. Naszym celem, który przyświeca również tej zbiórce, jest więc zakup działki.

Będziemy głęboko wdzięczni, jeśli wesprzecie nas wpłatami (Każda jest dla nas na wagę złota!) i, jeśli czujecie, że możecie – krótką modlitwą w intencji odzyskania przeze mnie zdrowia.

Z góry dziękujemy za wszelką pomoc.

Pozdrawiam serdecznie 🤗

 

Aktualności

Brak aktualności

zbiorki
ZBIÓRKA

Kawałek ziemi pod własne niebo

Zebrano: 2 656 z 10 000 zł
Status: Zakończona