
Podsumowanie wyzwania
Spacer był wyjątkowy. Udało mi się też zejść z górki. 🙂 Zapraszam do obejrzenia relacji. 🙂
Jeszcze raz bardzo serdecznie wszystkim DZIĘKUJĘ za wsparcie mojego marzenia. 🙂

Cześć wszystkim,
właśnie nadszedł czas, żebym założyła akcję dla siebie. Powiecie, dziwny pomysł… bo przecież akcja nazywa się „Robię dla kogoś”.
Do tej pory zawsze to inni poświęcali czas i wkładali wysiłek w to, by moje marzenie mogło się spełnić. Za co jeszcze raz bardzo serdecznie wszystkim dziękuję 🙂
Teraz chcę rzucić sobie „wyzwanie” i zrobić coś, co dla większości z Was jest bardzo proste, a dla mnie stanowi ograniczenie.
Jak wiecie na co dzień poruszam się o kuli, na otwartej przestrzeni „nie możemy się rozstać” 😉
Dlatego postanowiłam przejść bez kuli po osiedlu, na którym mieszkam 🙂 Jest we mnie ogromny lęk przed poruszaniem się i zatrzymywaniem bez kuli.
Regularnie walczę z moim lękiem poprzez rehabilitację. To „wyzwanie” będzie dla mnie formą rehabilitacji i kolejnym krokiem w udowodnieniu sobie, że: „Niepełnosprawność nie musi ograniczać”.
Dlatego mam pytanie, czy pomożecie mi uzbierać 150 zł, bym mogła rzucić sobie wyzwanie, pokonać swój lęk i spełnić marzenie o locie balonem? Bardzo na Was liczę i już dzisiaj Wam wszystkim DZIĘKUJĘ 🙂
Aktualności
Relacja została zaakceptowana.
Środki (190 PLN) zasiliły cel!
Relacja została zaakceptowana. Pieniądze zaostały przekazane na cel.