Nasz syn Marcel urodził się we wrześniu 2015 roku z niedotlenieniem okołoporodowym. Od samego początku swojego życia zmaga się z obniżonym napięciem mięśniowym. Długo nie podnosił główki, nie przewracał się na brzuszek, nie siadał. Pierwsze kroki zaczął stawiać po około 22 miesiącach od przyjścia na świat.
Roczna fizjoterapia w naszej miejscowości (Żary) nie przyniosła rezultatów, postanowiliśmy więc szukać pomocy w innym miejscu. Obecnie własnym autem dojeżdżamy na rehabilitację do Nowej Soli.
Marcel był też na 2-tygodniowym turnusie rehabilitacyjnym w Rabce Zdroju, gdzie ćwiczył codziennie pod okiem specjalistów, co przyniosło dobre efekty.
Mimo wielu przeciwności nasz synek jest pogodny, wesoły i kontaktowy. Ciągle się uśmiecha, choć wiotkie mięśnie utrudniają mu codzienne funkcjonowanie, a problemem są nawet proste czynności jak ubieranie się, higiena osobista czy wchodzenie po schodach.
U Marcela zdiagnozowano również koślawość pięt, przez co musi nosić specjalistyczne obuwie ortopedyczne. Synek wymaga ciągłej rehabilitacji, która całkowicie nas pochłania i wiąże się z kosztownymi dojazdami. Dużym wydatkiem jest opieka specjalistyczna neurologa, logopedy i pedagoga. Marcel uczęszcza też na zajęcia z integracji sensorycznej w szkole specjalnej.
Założyliśmy tę zbiórkę, ponieważ pragniemy zebrać fundusze na dojazdy na rehabilitację. Będziemy bardzo wdzięczni za Państwa dobrą wolę, okazanie serca i pomoc. Każda złotówka jest dla Marcela cenna i bardzo istotna w perspektywie jego przyszłego leczenia i rehabilitacji.
News
Można nas też wesprzeć wpłacając darowiznę na subkonto: https://www.fundacjaavalon.pl/nasi_beneficjenci/marcel_bejnar_13644.html, prosimy o udostępnianie i dziękujemy za wcześniejszą pomoc.
Dziękujemy wszystkim bardzo z całego serca za wsparcie dla naszego syna.