Podsumowanie wyzwania
Bieg wystartował ok 15:00
Podczas biegu Mariusz, Rafał i koledzy rozdawali kwiaty napotkanym na trasie Paniom.
Było wspaniale,radośnie i śmiesznie. Pogoda dopisała idealnie.
Dziękujemy za Waszą pomoc!
Cześć!
Jestem Mariusz, kumpel Łukasza, pracownik „Tygodnika Krąg”. Pojawiłem się tutaj, by rzucić Wam wyzwanie.
Łukasz urodził się z przepukliną oponowo-rdzeniową, która spowodowała niedowład kończyn dolnych. Gała od małego porusza się w specjalistycznym obuwiu ortopedycznym. Jest ono bardzo ciężkie i przyczynia się do powstawania bolesnych ran na nogach. Łukasz marzy o lekkich, dobrze dopasowanych ortezach, które sprawią, że będzie bardziej samodzielny. Spełnienie tego marzenia zależy ode mnie i od Ciebie – od nas.
„Życie jest jak pudełko czekoladek” – kto z nas nie kojarzy tego cytatu z „Forresta Gumpa?
„Ja właśnie otworzyłem pudełko czekoladek” – mówił ostatnio Łukasz na łamach „Tygodnika Krąg”. – „Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wyciągnę z niego czekoladkę o fantastycznym smaku samodzielności i rozwoju, jednak […] potrzebuję wsparcia.”
Przejdźmy do rzeczy.
Moimi pasjami – poza pracą – są piłka nożna i bieganie. Obie te pasje chcę połączyć, żeby pomóc koledze. 8 marca biorę udział w treningu do imprezy cyklicznej Bieg do Pustego Grobu. 8 marca to wyjątkowa data, bo obchodzimy Dzień Kobiet. Dla mnie, choć jestem facetem 😉, to też może być dzień szczególny, bo właśnie wtedy planuję okazać Łukaszowi wsparcie swoją akcją.
I teraz wyzwanie:
jeśli do 7 marca na koncie akcji zostanie zebrana kwota 500 zł lub większa, to ja na treningu 8 marca pokonam dystans 2 km w korkach do piłki nożnej! Za każdą stówę więcej dołożę kilometr. A jeśli uzbieramy 1 000 złotych, pobiegnę 10 km z piłką przy nodze. Za każdą wpłatę serdecznie dziękuję.
Pomożecie? Pohelpujecie?
Moi serdeczni przyjaciele, znajomi, koledzy i koleżanki – liczę na Was!
Aktualności
Relacja została zaakceptowana.
Środki (2000 PLN) zasiliły cel!
Relacja została zaakceptowana. Pieniądze zaostały przekazane na cel.
Cztery dni do końca challenge’u 🏃♂⚽️🤓
Witajcie helpowicze 🙂 To znowu ja – Mariusz 🙂 Jesteśmy na ostatniej prostej zbiórki. Założoną kwotę 500 zł przekroczyliśmy już kilka dni temu. Dzięki Waszemu wsparciu udało się uzbierać 1600 zł! W imieniu swoim, a przede wszystkim Łukasza Gały, serdecznie dziękuję. Ale zabawa trwa nadal 🙂 Aż do niedzieli. Wtedy to, zgodnie z umową, w ramach treningu przed Biegiem do Pustego Grobu przebiegnę 10 km w korkach! Jeśli wpłaty sięgną 2 000 zł, będę musiał zakupić szpilki 🙂 Na trasie na pewno będzie towarzyszył mi m.in. Rafał Hoszowski, który pobiegnie w kompletnym stroju rugbystów Wataha Club Zielona Góra. Oczywiście będzie miał korki do rugby i piłkę jajowatą też będzie miał. Będzie wesoło 🙂 Z racji tego, że polecimy w Dzień Kobiet, to podczas biegu – oprócz gracji, powabu, czaru, uroku osobistego, atrakcyjności, urody i seksapilu – spotkanym po drodze Paniom zaoferujemy także małą niespodziankę 🙂 Siema!