Dzień dobry wszystkim!
Mam na imię Marzena i od kilku lat jestem podopieczną Fundacji Avalon. Choruję na nowotwór piersi. Jestem po chemio- i radioterapii, mastektomii oraz rekonstrukcji piersi.
W związku z chorobą utrzymuję się z renty. Wolny czas, którego mam całkiem sporo, wykorzystuję na wspieranie osób walczących o zdrowie i życie. Razem z koleżankami ze stowarzyszenia amazonek odwiedzamy oddziały onkologiczne, szyjemy poduszki, doradzamy, organizujemy spotkania i wycieczki.
Sama również otrzymałam dużo wsparcia od klubowiczek, a także od osób, które przekazały mi 1% procent.
Dziś chciałabym podzielić się z Wami dobrą wiadomością: udało mi się uzyskać od miasta mieszkanie socjalne! 😊 Starałam się o nie od dłuższego czasu. Do tej pory mieszkałam z mamą i bratem na 32m2.
Mieszkanie przyznane przez miasto było upragnione i wyczekane. To mój azyl i całe królestwo, choć ma status lokalu socjalnego.
Do pełni szczęścia brakuje mi wyposażenia. To podstawowe rzeczy: pralka, lodówka, telewizor czy najważniejsze meble. Odświeżenia będą wymagały ściany.
I tutaj chciałabym prosić o wsparcie, ponieważ wyposażenie mieszkania przekracza moje możliwości finansowe.
Będę wdzięczna za każdą pomoc okazaną mi w tej materii, za każdą złotówkę i udostępnienie zbiórki.
Ja z kolei postaram się nikogo nie zawieść.
Z pozdrowieniami
Marzena
Aktualności
Brak aktualności