Nazywam się Paulina Żmudowska, urodziłam się 22 września 1989 roku z dziecięcym porażeniem mózgowym. Nie mogę się samodzielnie poruszać.
Mimo trudności i cierpień staram się być uśmiechniętą i pogodną osobą, mam w sobie dużo radości i ciepła. Mam także marzenie, abym miała stałą rehabilitację, aby mój stan się nie pogorszył.
Rehabilitacja jest dla mnie bardzo ważna. Kiedy ją przerywam, moje stawy natychmiast sztywnieją, a nerwy przestają przewodzić bodźce – używając medycznego języka „pogłębia mi się spastyka”, a po ludzku mówiąc „kamienieję”. W rozluźnieniu przykurczonych chorobą mięśni pomagają też kąpiele, laseroterapia i masaże.
Korzystam z rehabilitacji przyznanej przez NFZ, ale jej zakres jest niewielkim ułamkiem potrzeb. Chcąc zwiększyć intensywność zabiegów do wystarczającego poziomu, muszę płacić. Moja sytuacja finansowa nie pozwala mi w pełni pokryć kosztów rehabilitacji, której bardzo potrzebuję.
Dla tego proszę o Wasze wsparcie.
Aktualności
Brak aktualności