Choroba mięśniowa jest chorobą genetyczną, na którą nie ma lekarstw. Jedyną szansą na lepsze funkcjonowanie jest rehabilitacja.
Bardzo dobre wyniki wykazują kuracje komórkami macierzystymi, niestety nierefundowane.
Dlatego apel do wszystkich o pomoc: pomóżcie w zebraniu kwoty umożliwiającej dalsze leczenie.
Aktualności
Mam 20 lat. Ze względu na dystrofię mięśniową moje życie podporządkowane jest walce z chorobą. Aby zachować jak najlepszą sprawność, muszę codziennie ćwiczyć. Sala rehabilitacyjna, basen oraz zabiegi manualne pomagają mi walczyć z przykurczami i bólem mięśni. Dystrofia jest chorobą bardzo rzadką, atakuje mięśnie szkieletowe, mięśnie gładkie, mięsień sercowy, ośrodkowy układ nerwowy, wzrok, układ hormonalny i kości. Czasem ciężko jest zawiązać buty, zapiąć guziki czy chwycić mały przedmiot. Ciężko wykonać czynności, które większość ludzi wykonuje bez zastanowienia i wysiłku. Oprócz walki z dystrofią, toczę również walkę z nowotworem tarczycy. Mimo to studiuję, pracuję, mam swoje pasje, a największą z nich jest sport. To wszystko nie byłoby możliwe bez wsparcia bliskich, rodziny i znajomych. Nadzieję daje mi możliwość podjęcie terapii komórkami macierzystymi. Dlatego zwracam się do wszystkich, którzy chcieliby pomóc mi w walce z chorobą.